Polskie firmy rodzinne – tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie


Dziś polecę Wam ciekawą książkę, w której opisane są polskie firmy rodzinne. Zostały one w większości założone jeszcze w latach przedwojennych (mam na myśli tu czasy zaborów, I i II wojny światowej i czasy PRL-u). Obecnie firmy są prowadzone przez trzecie, a czasem i czwarte pokolenie założycieli. To wspaniałe, że młodzi ludzie (pra lub praprawnuki) chcą dalej utrzymywać rodzinny biznes i wieloletnią tradycję. 


W książce Anny Zasiadczyk i Artura Krasickiego „Polskie Firmy Rodzinne. Opowieść o sile tradycji” opisanych jest 13 takich rodzin, pochodzących z Poznania, Krakowa, Warszawy i Łodzi. Zajmują się od pokoleń takimi rzemiosłami jak: fotografia, zegarmistrzostwo, pracownia krawatów, oprawa obrazów, lutnictwo, rusznikarstwo, fryzjerstwo, warsztat samochodowy, piekarnictwo, krawiectwo, pralnia, cukiernictwo i obuwnictwo. Ich przedsiębiorstwa działają głównie dzięki sile woli i mocy jaką tworzą więzy rodzinne. To dzięki temu udało się przetrwać trudne czasy jakie miały miejsce w historii naszego kraju.

W książce poznajemy lepiej codzienne życie poszczególnych rzemieślników, ich zmagania z systemem władzy w różnych okresach; poznajemy również lepiej historię miast oraz tajniki zawodów i początki ich działalności, dzięki którym przenosimy się w przeszłość. Przedstawione są w niej dzieje poszczególnych zakładów, od ich powstania, aż po dzień dzisiejszy. Obecni właściciele wypowiadają się jak ciężko jest się teraz utrzymać na rynku i jak dbać o klientów, by nie odchodzili i nie kupowali tanich i byle jakich chińskich podróbek. Te rodzinne, wielopokoleniowe rodziny są przede wszystkim rzetelne i uczciwe. Ich produkty czy usługi są wysokiej jakości, ponieważ od lat robią wszystko tak samo jak na początku ich powstania, według ustalonego przed laty schematu. Ich pracownie, zakłady są jakby „zatrzymane w czasie”, mają swój klimat, często na ścianach wiszą stare zdjęcia przodków, a przedmioty traktuje się tu z sentymentem.

Być może, gdyby historia naszego kraju potoczyła się inaczej, dziś te firmy byłyby światowymi markami… Dlatego wszystko jest w naszych rękach, w rękach Polaków, gdyż to dzięki nim takie rodzinne firmy przetrwają jeszcze nie jedno pokolenie. Dbajmy o nasze, uświadamiajmy i bądźmy dumni z tego co polskie.